Ciasto z rabarbarem i budyniem
- mąka pszenna: 500 g
- proszek do pieczenia: 10 g
- cukier: 250 g
- cukier waniliowy: 30 g
- masło: 150 g
- żółtko: 3 szt.
- mleko: 600 ml
- budyń śmietankowy: 80 g
- rabarbar: 500 g
Sposób przygotowania
krok 1
Budyń: 500 ml mleka zagotowujemy z 50 g cukru. W pozostałym mleku (100 ml) rozprowadzamy 80 g proszku budyniowego. Powstały płyn dolewamy do gotującego się mleka. Mieszamy masę rózgą do zgęstnienia. Przekładamy ją do szklanej miski i przykrywamy folią, tak żeby stykała się z powierzchnią budyniu. Dzięki temu nie powstanie kożuch. Studzimy.

Artur Rogalski krok 2
Formę o wymiarach 20x30 cm wykładamy pergaminem. Piekarnik nastawiamy na 180°C, tryb góra-dół. W tym czasie zajmujemy się przygotowaniem półkruchego ciasta. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Zimne masło kroimy specjalnym siekaczem, możne też zetrzeć je na tarce lub tradycyjnie pokroić w kostkę. Dodajemy je do suchych składników. Ucieramy palcami, aż uzyskamy konsystencję piasku. Jajka wybijamy do oddzielnej miseczki i ubijamy z 200 g cukru i cukrem waniliowym na puszystą masę. Łączymy ją z mąką i masłem. Dodajemy kwaśną śmietanę i całość mieszamy szpatułką, a następnie ugniatamy rękami na zwartą kulkę.

Artur Rogalski krok 3
Połowę ciasta rozwałkowujemy lub rozpłaszczamy palcami i wykładamy nią foremkę, a następnie spód nakłuwamy widelcem. Podpiekamy go przez 10-15 minut. Po przestudzeniu wykładamy na niego wcześniej przygotowany budyń - rozprowadzamy go równomiernie.

Artur Rogalski krok 4
Rabarbar myjemy i osuszamy. Odcinamy zgrubiałą część łodygi i liście. W razie potrzeby można go obrać, ale nie trzeba. Resztę kroimy na kawałki o grubości około 1 cm. Układamy je na warstwie budyniowej, można delikatnie je docisnąć.

Artur Rogalski krok 5
Drugą część ciasta ścieramy na grubych oczkach tarki i posypujemy nim wierzch. Pieczemy przez 45 minut, do uzyskania złotego koloru.

Artur Rogalski krok 6
Ciasto z rabarbarem i budyniem podajemy ostudzone, kroimy je w dowolne kawałki. Wierzch można dodatkowo posypać cukrem pudrem.

Artur Rogalski


