
Karp nie jest łatwą do przygotowania rybą. Wiele osób oskarża go o mulisty smak i dużo ości. Z pierwszą łyżką tego bulionu zmienicie jednak zdanie - karp jest tu pyszny!
Składniki:
karp (ok. 1 i 1/2 kg)
sól
porcja włoszczyzny
po kilka ziaren: ziela angielskiego, goździka, liścia laurowego, pieprzu czarnego
1 i 1/2 l wody mineralnej niegazowanej
kawałek (5-cm) świeżej kurkumy
łyżka płaska cukru
3 cebule, opieczone w łupinach i przekrojone na pół
3 łyżki klarowanego masła
1/2 łyżeczki skórki otartej z cytryny
Kroki przygotowania:
Z oskrobanego i wypatroszonego karpia odcinamy płetwy, ogon, łeb i wycinamy filet. Filet kroimy w 3-cm paski, solimy i odstawiamy do lodówki. Łeb pozbawiamy oczu, skrzeli i razem z korpusem, płetwami i ogonem umieszczamy wśród pokrojonych, obranych warzyw w naczyniu do zapiekania. Dodajemy wszystkie liście i ziarenka, wstawiamy do nagrzanego do temp. 190°C piekarnika na 20 min. Przekładamy do garnka, zalewamy wodą mineralną.
Kurkumę obieramy w rękawiczkach, przekrawamy na pół i dodajemy do garnka. Lekko solimy, lekko słodzimy. Zatapiamy cebule. Na najmniejszym ogniu gotujemy przez 1 godz. Bulion przecedzamy do innego garnka, wkładamy do niego z powrotem ugotowaną marchewkę i pietruszkę pokrojone w plastry.
Dodajemy klarowane masło i paski z karpia oraz skórkę z cytryny. Gotujemy przez 10 min. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i siekanym lubczykiem lub koprem już na talerzu. Serwujemy z grzanką razowego chleba nasmarowaną czosnkiem.
Przepis pochodzi z magazynu "Moje Gotowanie" nr 12/2017
Porady:
Przed rozlaniem zupy do talerzy można do każdego włożyć łyżeczkę tartego chrzanu.
Aby bulion był bardziej esencjonalny, wykorzystajmy większą ilość rybich resztek; niekoniecznie tylko z karpia.
Bulion można zaprawić przed podaniem kwaśną śmietaną. Namawiamy też do dodania ok. 1/2 szklanki soku z kiszonych ogórków.

