Reklama

Chimichurri to prosty argentyński sos przyrządzany na zimno, podawany najczęściej do grillowanej wołowiny. Składa się ze świeżych ziół, czosnku, płatków chili, oliwy i octu z czerwonego wina. Wystarczy wymieszać wszystkie składniki i odstawić je, żeby się dobrze przegryzły. Jeśli szukacie oryginalnego dodatku do mięsa, ryby lub sałatki, koniecznie wypróbujcie chimichurri. Przepis jest banalny, a efekt zachwyca świeżym, ziołowym aromatem.

Reklama

Sposób przygotowania

  • krok 1

    Zioła: natkę pietruszki, kolendrę i oregano delikatnie myjemy w zimnej wodzie. Osuszamy je, po czym drobno siekamy.

  • krok 2

    Czosnek: obieramy i przeciskamy przez praskę. Umieszczamy go razem z posiekanymi ziołami w szklanym naczyniu, na przykład słoiczku.

  • krok 3

    Sos chimichurri: do ziół i czosnku dodajemy suszone płatki chili oraz płynne składniki, czyli ocet i oliwę. Mieszamy wszystko za pomocą łyżki. Doprawiamy solą i pieprzem. Gotowy sos odstawiamy, żeby smaki się przegryzły, najlepiej na kilka godzin (czas ten nie został ujęty w klasyfikacji dania).

Porady:

  • Zanim podamy danie z chimichurri, sos należy ogrzać do temperatury pokojowej. Dzięki temu wydobywamy z niego pełnię smaku i aromatu.
  • Kwaskowy element sosu dobierzmy według własnych upodobań. Może być to ocet winny lub jabłkowy albo sok z limonki lub cytryny. Weźmy jednak pod uwagę, że jeśli zamierzamy serwować sos do grillowanej wołowiny, najlepiej sprawdzi się ocet z czerwonego wina.
  • Argentyński sos ziołowy możemy przyrządzić za pomocą blendera. Nie trzeba wtedy bawić się w siekanie ziół i czosnku.
  • Dodatek do mięs z Ameryki Południowej będzie jeszcze smaczniejszy i bardziej aromatyczny, jeśli zamiast suszonych płatków chili użyjemy świeżej czerwonej papryczki. Należy ją opłukać, oczyścić z gniazd nasiennych i posiekać. Najlepiej robić to w rękawiczkach.
  • Jeśli nasza mieszanka ziołowa wydaje się zbyt gęsta, możemy dodać do niej więcej oliwy. Warto używać produktu dobrej jakości, z pierwszego tłoczenia, który nie tylko stworzy odpowiednią konsystencję sosu, ale także nada mu charakter.
  • Sos przechowujemy w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku. Jeśli chcemy w pełni wykorzystać świeże zbiory z ziołowego ogródka, możemy przyrządzić go więcej i zamrozić, na przykład w tacce do lodu. Wytrzyma w ujemnej temperaturze przez 3 miesiące.
  • Tradycyjnie argentyński sos na bazie ziół podaje się do grillowanej wołowiny w stylu carne asada, ale jest też znakomitym dodatkiem do empanadas lub pieczonych ryb i warzyw. W Polsce popularność zyskuje kurczak chimichurri – delikatny filet świetnie komponuje się ze świeżymi ziołami w oliwie. Warto podać go z pieczonymi ziemniakami i zieloną fasolką szparagową.
  • Proponujemy przepis na podstawową wersję sosu. W ramach eksperymentów smakowych można dodać do niego także posiekaną szalotkę, roztarte nasiona kolendry, tymianek i świeżo otartą skórkę cytryny. Czerwona wersja tego sosu (chimichurri rojo) swoją barwę zawdzięcza pomidorom.
  • Argentyńska mieszanka ziół to także świetna alternatywa dla tradycyjnych dodatków takich jak pesto, salsa verde lub gremolata. Może również stanowić marynatę do mięs.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama