Reklama

Zupa z gąsek najlepiej smakuje ze świeżych grzybów i dlatego jest prawdziwym rarytasem – króluje na polskich stołach pod koniec października i w listopadzie. Możecie zrobić ją z gąsek zielonek lub gąsek szarych, a także wymieszać oba gatunki. W naturze też często idą w parze. Ta jesienna propozycja jest esencjonalna, kremowa i rozgrzewająca. Nieźle syci dzięki dodatkowi ziemniaków. Ugotujcie ją na wywarze warzywnym i nie szczędźcie świeżych ziół. Sprawdźcie, jak łatwo zrobić zupę grzybową z gąsek.

Reklama

Sposób przygotowania

  • krok 1

    Umyjcie i obierzcie włoszczyznę. Dobrze, żeby w garnku wylądowały takie jarzyny jak: marchewka, seler, korzeń pietruszki i por. Opalacie jedną mała cebulę (wystarczy połówka, jeśli warzywo jest większych rozmiarów). Możecie to zrobić nad palnikiem gazowym lub położyć cebulę na mocno rozgrzanej, suchej patelni. Dzięki temu bulion zyska więcej smaku. Włóżcie ją do garnka z włoszczyzną, dodajcie też liście laurowe, ziarna pieprzu i ziele angielskiego. Wlejcie około 1,5 litra wody. Pamiętajcie, że wywar nieco odparuje, a do zrobienia zupy potrzebny będzie minimum 1 litr. Doprowadźcie go do wrzenia, po czym przykręćcie palnik. Gotujcie przez mniej więcej godzinę. Możecie dorzucić inne, ulubione dodatki, na przykład lubczyk, tymianek lub suszone grzyby. Delikatny wywar warzywny to najlepszy wybór, ale jesienna zupa z gąsek będzie też dobrze smakować, jeśli zrobicie ją na bazie bulionu wołowego lub rosołu z kury, który został wam z niedzielnego obiadu.

    Ewa Niepytalska

  • krok 2

    Wstępnie oczyśćcie gąski. Zdejmijcie największe zabrudzenia z kapeluszy, obierzcie trzonki małym nożykiem i odetnijcie ich końcówki. Równie dobrze będzie smakowała zupa z gąsek zielonych, co z gąsek niekształtnych (szarych), zwłaszcza że oba gatunki często rosną gromadnie obok siebie. Nie wahajcie się więc ich mieszać również w potrawie. całkiem młode, malutkie kapelusze możecie odłożyć do dekoracji lub do marynowania. Włóżcie grzyby do dużej miski i zalejcie wodą (niektórzy dodają też sól, która szybciej wyciągnie zanieczyszczenia). Moczcie gąski przez 30 minut. W międzyczasie je mieszajcie. Jeśli są bardzo brudne, przepłuczcie je i zalejcie świeżą wodą. Odsączcie je. Dokładnie wyczyśćcie każdy kapelusz za pomocą pędzelka, miękkiej szczoteczki lub wilgotnej szmatki.

    Ewa Niepytalska

  • krok 3

    Zdejmijcie łupiny z cebuli. Posiekajcie ją w drobną, możliwie równomierną kostkę. Najlepiej sprawdzi się żółta odmiana, ale możecie też wykorzystać szalotkę lub nieco słodszą cebulę czosnkową. Obierzcie ziemniaki (ogólnoużytkowe, typ B, które nie rozpadną się w zupie). Pokrójcie je w mniejsze kawałki, najlepiej w dość dużą kostkę lub ósemki. Umyjcie je i na razie trzymajcie w wodzie, by nie pociemniały, zanim wrzucicie je do zupy.

    Ewa Niepytalska

  • krok 4

    Osuszcie gąski i pokrójcie je w mniejsze kawałki. Mniejsze, młode kapelusze możecie zostawić w całości. Chociaż nic nie smakuje ta dobrze jak zupa z gąsek przyniesionych tego samego dnia z lasu, warto wspomnieć, że do potrawy można też wykorzystać mrożone grzyby. Zarówno zielone prośnianki, jak i szare bez większego szwanku powinny przetrwać przechowywanie w niskiej temperaturze, po wcześniejszym zblanszowaniu. Wszystkie elementy zupy są już gotowe. Pokrójcie jeszcze tylko w plasterki lub półplasterki marchewkę wyjętą z wywaru (opcjonalnie).

    Ewa Niepytalska

  • krok 5

    W dużym garnku rozgrzejcie masło i oliwę. Wrzućcie cebulę. Smażcie ją, aż się zeszkli, co chwila mieszając. Możecie też dołożyć przeciśnięty przez praskę czosnek i poczekać, aż uwolni aromat. Dodajcie oczyszczone, osuszone i pokrojone gąski. Pozwólcie im się dusić w maśle z cebulką i we własnych sokach, aż zmiękną, przez około 15 lub 20 minut. Możecie teraz dorzucić liść laurowy lub inne ulubione zioła (na przykład rozmaryn lub tymianek, dobrze komponuje się tutaj także gałka muszkatołowa).

    Ewa Niepytalska

  • krok 6

    Odcedźcie przygotowany wcześniej wywar warzywny i wlejcie go do duszonych gąsek. Ponownie zagotujcie. Warzywa, które zostały wam z bulionu, możecie później zmielić i wykorzystać na przykład do pasztetu lub na farsz do krokietów z mięsem. Wrzućcie do wrzącej zupy grzybowej odsączone z wody ziemniaki. Gotujcie na małym ogniu przez około 20 minut lub tyle czasu, ile potrzeba, żeby zmiękły. Doprawcie solą i majerankiem.

    Ewa Niepytalska

  • krok 7

    Kiedy ziemniaki zmiękną, możecie wykończyć zupę. Wymieszajcie mąkę pszenną ze śmietaną kremówką. Dokładnie, tak żeby powstał jednolity płyn. Wlejcie do garnka (najlepiej przez sitko, żeby mieć pewność, że do środka nie trafią żadne grudki mąki). Rozmieszajcie zupę i ponownie doprowadźcie ją do wrzenia. Gotujcie przez chwilę, by trochę zgęstniała. Jeśli wolicie, użyjcie do zabielenia kwaśnej śmietany, ale pamiętajcie, że nabiał o niższej zawartości tłuszczu może się zwarzyć. Trzeba go wcześniej zahartować, mieszając z chochelką gorącego wywaru. Gdy zupa grzybowa z gąsek ma już wystarczająco kremową, gęstszą konsystencję, doprawcie ją do smaku i podajcie. Dorzućcie plasterki marchewki, wybierzcie najładniejsze kapelusze i połóżcie je na wierzch. Udekorujcie talerze świeżym koperkiem i natką pietruszki.

    Ewa Niepytalska

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama