Reklama

Keto chleb z mąki z siemienia lnianego z dodatkiem słonecznika to świetna alternatywa dla tradycyjnych wypieków. Jest idealny dla osób na diecie ketogenicznej, bezglutenowej, niskowęglanowej i dla każdego, kto chce się zdrowo odżywiać. Robi się go bardzo szybko , nie wymaga wyrastania, a do tego jest przyjemnie miękki i wilgotny. Wystarczy wymieszać tylko składniki i od razu jest gotowy do pieczenia. Doskonale sprawdzi się na kanapki na śniadanie czy kolację. Zachęcamy do wypróbowania przepisu na na keto chleb z chrupiącą skórką.

Reklama

Sposób przygotowania

  • krok 1

    Siemię lniane: mielimy na bardzo drobną mąkę.

  • krok 2

    Składniki: do miski wkładamy wszystkie suche składniki.

  • krok 3

    Jajka: myjemy pod gorącą wodą, wbijamy do miski, dodajemy wodę i mieszamy.

  • krok 4

    Mieszanie: suche i mokre składniki mieszamy. Odstawiamy na 5 minut, aż masa połączy się lekko.

  • krok 5

    Formowanie bochenka: keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy do niej ciasto chlebowe. Wierzch wyrównujemy dłonią. Można go też dodatkowo naciąć ostrym nożem.

  • krok 6

    Piekarnik: nagrzewamy go do 180°C.

  • krok 7

    Pieczenie: keto chleb pieczemy na środkowej półce 60 minut. Studzimy na kratce.

Porady:

  • Zamiast mielić siemię lniane możemy kupić już zmielone, gotowe do użycia.
  • Zamiast słonecznika możemy dodać np. pestki dyni, ulubione orzechy, żurawinę.
  • Wierzch keto chleba możemy posypać ziarnami, wcześniej smarując go rozmąconym jajkiem.
  • Przepis nie zawiera cukru ani glutenu, dlatego jest doskonały jest dla osób, które muszą wyłączyć te składniki w swojej diecie.
  • Keto chleb najlepiej przechowywać w lodówce. Jest wilgotny i w temperaturze pokojowej szybko spleśnieje. Można go również pokroić na kromki i zamrozić. Potrzebną nam ilość zamrożonych kromek wyciągamy wieczorem i rano mamy gotowe pieczywo. Oczywiście można zamrozić cały chleb, ale taki poporcjowany jest praktyczniejszy.
  • Jeśli jesteśmy miłośnikami tostów czy grzanek możemy pieczywo podpiec w opiekaczu.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama