
Minipavlova
- białko jaja: 210 g
- cukier: 350 g
- sok z cytryny: 15 ml
- mąka ziemniaczana: 10 g
- sól: 1 szczypta
- śmietana 36%: 200 ml
- mascarpone: 250 g
- cukier puder: 30 g
- owoce leśne: 150 g
Sposób przygotowania
krok 1
Wyjmujemy białka (6 szt.) z lodówki 30 minut wcześniej, żeby zyskały temperaturę pokojową, zanim zaczniemy pracę nad deserem (łatwiej natomiast rozdzielić je od żółtek, kiedy są zimne, więc tę czynność wykonajmy wcześniej). Rozgrzewamy piekarnik do 140°C (tryb góra-dół) lub 130°C (z funkcją termoobiegu). Wykładamy blachę z wyposażenia urządzenia pergaminem.
krok 2
Ubijamy białka ze szczyptą soli (dzięki temu szybciej uzyskają puszystą strukturę). Kiedy końcówki miksera zaczną zostawiać ślady w pianie, stopniowo dodajemy drobny biały cukier. Cały czas ubijamy, aż kolejne porcje całkowicie się rozpuszczą. Czynność ta może zająć nawet kilkanaście minut. Po jej zakończeniu masa stanie się gęsta i lśniąca.
krok 3
Wlewamy do masy na minibezy pavlova sok z cytryny lub limonki (ewentualnie ocet z białego wina). Wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Sprawdzi się też skrobia kukurydziana lub proszek budyniowy bez cukru, w jasnym kolorze. Miksujemy masę z białek do połączenia składników. Możemy dodać do niej na tym etapie ekstrakt waniliowy.
krok 4
Zaznaczamy na przygotowanym pergaminie kształt, jaki ma mieć nasza minipavlova. Możemy przyłożyć do niego miseczkę lub szklankę i obrysować brzegi ołówkiem. Jeśli wybrane naczynie będzie miało mniej więcej 10 cm, otrzymamy 6 torcików. Zachowajmy między nimi odstępy. Wykładamy bezę szpatułką w wyznaczone miejsca. Porcje nie muszą mieć regularnych kształtów, ale dobrze, żeby były podobnej wielkości.
krok 5
Wkładamy minibezy na środkową półkę rozgrzanego piekarnika. Zmniejszamy temperaturę odpowiednio do 110°C (tryb góra-dół) lub 100°C (z funkcją termoobiegu). Torciki powinny się suszyć przez około 2 godziny, aż będą chrupkie z zewnątrz.
krok 6
Ubijamy dobrze schłodzoną śmietankę. Wsypujemy cukier puder (jego ilość można dostosować do własnych preferencji, 2–3 łyżki powinny wystarczyć). Stopniowo dodajemy serek mascarpone (również powinien być zimny). Miksujemy składniki do uzyskania gęstej, napowietrzonej masy. Jeśli chcemy usztywnić krem, możemy dodać łyżeczkę żelatyny rozpuszczonej w 50 ml wody. Nie jest to jednak niezbędny krok, ponieważ tłusty serek powinien skutecznie spełnić funkcję stabilizatora, a deseru i tak nie przetrzymujemy przez dłuższy czas w lodówce.
krok 7
Wykładamy krem śmietankowy na wierzch każdego torciku, na krótko przed podaniem. Dekorujemy gotowe minibezy z mascarpone umytymi i osuszonymi owocami. Najlepiej sprawdzą się te sezonowe, kwaskowe, takie jak truskawki, maliny, jagody lub borówki, a także czerwone porzeczki. Na koniec możemy oprószyć każdy deser cukrem pudrem.

