Moja pierwsze indyjskie curry na zielono.
Składniki:
1 pierś z kurczaka
2 garście mrozonej fasolki szparagowej
łyzka oliwy aromatyzowanej cytryna
cebula
ząbek czosnku
troche czosnku w płatkach suszonego
pieprz świeżo zmielony
300ml bulionu drobiowego
2 łyzki mleczka kokosowego
2 łyzka jogurtu naturalnego
łyzka garam masala
łyzeczka kuminu
łyżeczka kurkumy (moze ciut wiecej)
2 łyżki zielonej pasty curry
Kroki przygotowania:
Na rozgrzany lej wrxuciałm pokrojona w ksotek pieres, do tego pokrojona cebule, jak sie podsmażyło dodałam czosnek (oba rodzaje), oproszyłam kurkuma, dodałam troche przypraw (sypalam je stopniowo w trackie gotowania bo nie znałam ich smaku i nie wiedziałam ile będzie potrzeba) i stopniowo dodawałam pastę curry (w trakcie stopniowo zeby nie bylo za ostre). zalałam bulionem, wrzuciłam fasolke, dodałam mleczko i gotowalo sie razem przez ok 10 minut. (w takcie sypałam przyprawy i dodawalam paste). Na koniec dodałam jogurt i pieprz. Posypałam zielona częścia dymki.
Podałam z tabule czyli arabską sałatką z kuskusa ktora zrobiła kamila. Miało byc z ryżem basmati gotowanym z kurkuma, ktory byłby ciepły bo sałatka była chlodna a sos goracy i torche sie to gryzło ale skoro ja zrobiła to nie bylo wyjscia.;) I tak bylo pyszne.
Byłam pełna obaw co do tej potrawy bo zrazilismy sie do kuchni indyjskiej po wizycie w restauracji jakis czas temu ale postanowiłam zrobic cos wg władnego gustu i sie udało. Wszyskim smakowało.
1 z 1

moje_zielone_curry
Moje zielone curry


