Reklama

Napoleonka bez pieczenia to pomysł na pyszny i szybki deser bez użycia piekarnika. Przygotowuje się go niezwykle łatwo, a jego największym atutem jest smak, który niemal nie różni się od tradycyjnej wersji. Napoleonkę na spodzie z herbatników z powodzeniem możemy serwować na przyjęciach i spotkaniach w gronie najbliższych, to też świetne ukoronowanie walentynkowej kolacji. Poniżej podajemy prosty i szybki przepis na ciasto z budyniem.

Wartości odżywcze: na porcję

  • kcal180
Reklama

Sposób przygotowania

  • krok 1

    Przygotowanie spodu: blachę do pieczenia (wymiary 30x25) wykładamy papierem do pieczenia lub folią aluminiową. Ciasno, równo obok siebie układamy połowę herbatników.

  • krok 2

    Budyń do napoleonki: Połowę mleka miksujemy z mąką i jajkami. Resztę mleka zagotowujemy z masłem, rozpuszczając w takiej mleczko–maślanej masie oba cukry. Łączymy obie części, mieszając, aż masa zgęstnieje. Gorący budyń wylewamy na herbatniki.

  • krok 3

    Składanie napoleonki: herbatniki z masą budyniową przykrywamy drugą warstwą ciastek. Gotowe ciasto schładzamy w lodówce przez minimum 4 godziny. Taką napoleonkę bez pieczenia podajemy pokrojoną na kawałki, oprószoną cukrem pudrem.

Porady:

  • Ciekawym pomysłem jest napoleonka bez pieczenia na krakersach z budyniem. Taki deser będzie słodki i jednocześnie delikatnie słony. Sprawdzą się też kruche ciasteczka.
  • Ciasto napoleonka bez pieczenia może być dodatkowo przesmarowana warstwą kwaskowego dżemu, np. malinowego, wiśniowego lub z czarnej porzeczki.
  • Wierzch ciasta możemy udekorować cukrem pudrem bądź samodzielnie przygotowanym lukrem cytrynowym, polewą czekoladową lub karmelową.
  • Do napoleonki bez pieczenia możemy przygotować różną masę – świetnie sprawdzi się: krem mascarpone, śmietankowy lub bita śmietana.
  • Ciasto można pokroić w zgrabne kawałki, wzdłuż linii, które wyznaczają herbatniki, ale dopiero jak masa budyniowa stężeje.

Notka redakcyjna:

Skąd się wzięła napoleonka?

Napoleonka niekiedy nazwana jest kremówką przygotowana jest na bazie ciasta francuskiego, przełożonego masą budyniową, śmietankową bądź bitą śmietaną i posypaną cukrem pudrem, rzadziej przełożoną warstwą lukru.

Istnieje kilka teorii, które wyjaśniają pochodzenie nazwy „napoleonka” – według jednej z nich wzięła się ona od podobieństwa do ciasta mille-feuille, które pochodzi z włoskiego Neapolu. Tego typu ciasto we Francji określane jest mianem „ciastka neapolitańskiego”, które prawdopodobnie zostało przekształcone na „napoleońskie”, co miałoby nawiązywać do Napoleona Bonaparte. Co ciekawe, w Polsce nazwa „napoleonka” została rozpowszechniona przez warszawską cukiernię o tej samej nazwie, która zlokalizowana była przy dzisiejszym placu Powstańców Warszawy, niegdyś noszącego nazwę placu Napoleona.

Czym się różni kremówka od napoleonki?

Z zasady nazwy napoleonki i kremówki bywają używane zamiennie i nie jest to żaden błąd. Jednakże w Małopolsce, gdzie mocno zakorzenił się termin kremówek papieskich, wadowickich, bywa tak, że w niektórych cukierniach napoleonka to ciasto z kremem bezowym, natomiast kremówka wypełniona jest masą budyniową. Natomiast na Mazowszu określenia te traktowane są jako zamienne.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama