
Polędwiczki z suszonymi pomidorami babci Halinki
- polędwica wieprzowa: 450 g
- suszone pomidory: 60 g
- whisky: 60 ml
- oliwa z oliwek: 30 ml
- woda: 250 ml
- sos sojowy: 30 ml
- pieprz kajeński (mielony): 0.5 łyżeczki
- śmietana 30%: 150 ml
- natka pietruszki: 1 pęczek
Sposób przygotowania
krok 1
Suszone pomidory odsączamy z oleju i kroimy na paski. Umieszczamy je w małym rondelku, dodajemy whisky (możemy zastąpić je czerwonym wytrawnym winem lub wodą) i ustawiamy na średniej mocy palnika. Gdy zacznie bulgotać, gotujemy przez minutę, po czym zestawiamy.
krok 2
Mięso kroimy na plastry o grubości 1 cm. Następnie na patelnię z grubym dnem wlewamy oliwę z oliwek (doskonale sprawdzi się też olej z suszonych pomidorów) i ustawiamy na średniej mocy palnika. Gdy tłuszcz będzie rozgrzany, układamy polędwiczki i smażymy przez 2-3 minuty z każdej strony, aż będą rumiane.
krok 3
Wodę zagotowujemy i wlewamy ostrożnie na patelnię razem z sosem sojowym. Dodajemy pieprz kajeński i przykrywamy naczynie. Dusimy przez 25-30 minut, przewracając mięso w połowie czasu.
krok 4
Gdy polędwica będzie miękka, zdejmujemy pokrywkę, dodajemy śmietankę oraz suszone pomidory razem z sosem z gotowania. Mieszamy, przykrywamy i gotujemy na niskiej mocy palnika jeszcze przez 5 minut. Pod koniec posypujemy danie mąką ziemniaczaną i dokładnie mieszamy, aż zgęstnieje.
krok 5
Polędwiczki z suszonymi pomidorami babci Halinki podajemy posypane siekaną natką pietruszki. Serwujemy jeszcze ciepłe, np. z puree z ziemniaków i sosem szpinakowym lub ulubioną surówką.

