Porady:
- Z podanego przepisu otrzymamy 3 słoiki o pojemności 720 ml. Prawdziwki marynowane należy przechowywać w chłodnym, suchym i zaciemnionym miejscu. Najlepiej, jeśli stoją w spiżarni lub piwnicy.
- Nasza zalewa do grzybów w occie zawiera marchewkę. Świetnie podkręci ona słodkie, korzenne nuty smakowe w marynacie. Nie jest to jednak tradycyjny składnik i można go pominąć. Wystarczy, że włożymy do słoików cebulę i przyprawy.
- Prawdziwki (czyli borowiki szlachetne) rosną od lipca do listopada. Można je znaleźć zarówno w lasach liściastych, jak i iglastych. Polecamy marynowanie prawdziwków na zimę, ale można z nich też zrobić aromatyczną zupę lub makaron z grzybami.
- Przepis na marynowane prawdziwki można urozmaicić za pomocą takich dodatków jak koper, goździki, chrzan, czosnek lub anyż. Jeśli lubimy przekąski o wyrazistym, pikantnym smaku, możemy zrobi zalewę octową z czerwoną lub zieloną papryczką chili.
- Jeśli marynata do grzybów zdążyła wystygnąć, zanim zaczęliśmy wypełniać nią słoiki, warto przeprowadzić pasteryzację. Przetwory można zawekować na sucho (w piekarniku) lub na mokro (w garnku z gotującą się wodą).
- Do zrobienia zalewy najlepiej sprawdzi się ocet spirytusowy 10%, ale zadanie spełni też ocet jabłkowy lub z białego wina.
- Pamiętajmy, że grzybów nie należy zbyt długo moczyć w wodzie, żeby nią nie nasiąkły. Najlepiej oczyścić kapelusze za pomocą specjalnej szczoteczki, a trzonki obrać nożykiem. Tak przygotowane borowiki szlachetne wystarczy potem przepłukać w zimnej wodzie.
- Prawdziwki marynowane można jeść już nazajutrz, ale najlepiej smakują po 2–3 dniach, kiedy przejdą aromatem dodatków warzywnych i przypraw.
- Podobną zalewę możemy wykorzystać do konserwowania innych odmian grzybów. Koniecznie sprawdźcie nasz przepis na opieńki marynowane.
Notka redakcyjna:
Z czym serwować prawdziwki marynowane?
Smakosze przetworów poszukujący dodatku do mięs, wędlin, pasztetów lub serów mogą z powodzeniem wykorzystać prawdziwki marynowane. Sprawdzony przepis na słodko-kwaśne grzybki przyda się też, kiedy robimy sałatkę śledziową lub ziemniaczaną. Prawdziwki w occie warto wkroić do wszelkiego rodzaju past kanapkowych i sosów na zimno. Mogą być na przykład cennym składnikiem sosu tatarskiego. Pasują do takich dań obiadowych i przekąsek jak:
- schab ze śliwkami – ten tradycyjny świąteczny specjał wiele zyska, kiedy na talerzu pojawią się również prawdziwki w zalewie octowej. Tę kompozycję można podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno.
- pasztet pieczarkowy – świetnie sprawdzi się, kiedy biesiadujemy z wegetarianami. Rumiane pieczarki, które tworzą ten pyszny słony wypiek, ciekawie uzupełnią kwaskowe marynowane grzyby.
- koreczki z kabanosem – cienką kiełbaskę można nadziać na patyczek ze świeżymi warzywami, serem pleśniowym, owocami i oliwkami, ale nic nie smakuje tak dobrze jak kabanos w towarzystwie pikli. Smakowite kapelusiki prawdziwków będą się pięknie prezentować na talerzu z tradycyjnymi przystawkami.
Co jeszcze można zrobić z prawdziwków?
Borowiki szlachetne mają spore, mięsiste kapelusze i pękate trzonki, a do tego aromat, którego nie da się podrobić. Dlatego często występują w naszych spiżarniach jako grzyby marynowane w zalewie z przyprawami korzennymi. Nie jest to jednak jedyne zastosowanie tej odmiany, której szukamy z utęsknieniem w leśnym runie. Z prawdziwków można też zrobić także:
- grzyby w solance – to mniej znany sposób na konserwowanie skarbów lasu na zimowe miesiące. A szkoda, bo jest to prosta technika, która pozwala na zachowanie smaku, aromatu i wartości odżywczych prawdziwków lub podgrzybków. Jaka zalewa do grzybów znajduje tu zastosowanie? Wystarczy zagotować wodę z solą i gotowe.
- sos grzybowy – to uniwersalny dodatek do mięs i potraw wegetariańskich oraz dań z makaronu lub ryżu. Chociaż często łączymy w nim różne gatunki grzybów, można go zrobić wyłącznie na bazie prawdziwków, jeśli tylko udało nam się je zebrać. Ciekawym uzupełnieniem słonego sosu mogą być borowiki marynowane, które zapewnią daniom słodko-kwaśny posmak.
- kotlety z grzybów – genialna opcja wegetariańska. Najlepiej robić je z prawdziwków prosto z lasu, ale zbiory warto też zamrozić i wykorzystać później, na szybki obiad. Borowiki ugotowane, posiekane i usmażone na wzór tradycyjnych mielonych to przepis, którego nie może zabraknąć w naszym jesiennym repertuarze.